Wynajem, urząd czy kredyt?

Wynajem, urząd czy kredyt?

Nasz kraj jest w głębokim kryzysie mieszkaniowym. Ludzie nie mają gdzie mieszkać. Często mają miejsce takie sytuację, że starsza pani umrze i mieszkanie stoi puste. To oczywiście lokal urzędowy. Jednak zanim ktoś się tam wprowadzi może minąć nawet rok. Ludzie czekają na mieszkania wieloma latami. W Polsce w ogóle nie buduje się bloków mieszkaniowych. Osoby, które żyły w czasach socjalizmy z nostalgią wspominają tamten okres. Wtedy budowano budynki. Wszystkie polskie osiedla powstały przed 89 rokiem ubiegłego wieku. Charakterystyczne dla budowli są wielkie płyty. To może nie wygląda estetycznie, ale nie musi, ważne że jest praktyczne. W latach 90 poprzedniego wieku jeden z prezydentów obiecał 3 miliony mieszkań. Ten temat nadawałby się do programu sprawa dla reportera lub ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Temat ucichł, a obecnie ten prezydent narzeka, że jego emerytura jest za niska. Nie ma znaczenia, że młodzi nie mają gdzie mieszkać. O dobrej sytuacji są osoby, które mogą odziedziczyć mieszkanie po rodzicach lub innych krewnych. Jeśli ktoś nie chce mieszkać w rodzinnym domu, zawsze może go sprzedać i zainwestować w inną nieruchomość. Osoby, które nie mają po kim dostać mieszkania są w ciężkiej sytuacji. Nie mają co liczyć na mieszkanie z urzędu, a o kredycie także nie odważą się myśleć.